top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraMonika Zielenda

Podsumowanie trzeciego tygodnia praktyk i powrót do lekcji zdalnych.

Zaktualizowano: 23 paź 2021

Cześć! Przychodzę z kolejnym i prawdopodobnie ostatnim w tym roku podsumowaniem praktyk. Bardzo dużo się działo, a mieliśmy tylko 3 dni praktyk (niestety).

W poniedziałek rano miał odbyć się rejs grupy 1 i 4 z Bydgoszczy "Bielikiem".

Rano w ten dzień dowiedzieliśmy się że kapitan z którym mieliśmy płynąć, ma zwolnienie lekarskie. Na szczęście miał przyjść do nas inny kapitan, więc praktyki mogły się odbyć.

A czemu ostatnie praktyki w tym roku? To wyjaśnię pod koniec tego wpisu.


Poniedziałek (zmiana na rano)

Na początek zostaliśmy podzieleni na dwie grupy, jedna grupa była z bosmanem a druga z nowym kapitanem. Rano moja wachta była u Pana bosmana. Pływaliśmy więc szalupami po porcie, a później malowaliśmy spód ławki która została przyniesiona i szlifowaliśmy deski.

Następnie po przerwie była zmiana wacht i zostaliśmy przydzieleni do Pana kapitana więc pływaliśmy "Czajką" i manewrowaliśmy nią w porcie.





Wtorek (zmiana na rano)

Rozpoczynając dzień bosman przekazał nam co dziś trzeba wykonać. Zabraliśmy się więc do pracy. Przeszliśmy do warsztatu i przygotowaliśmy sobie deski oraz miejsce do malowania. Deski pokrywaliśmy dwa razy impregnatem, a wachta popołudniowa miała pomalować je jeszcze dodatkowo lakierobejcą. Podczas schnięcia drugiej warstwy impregnatu, poszliśmy na bizona, pomalować wiosła. Po tym, pomagaliśmy w wybieraniu wody zęzowej z bizona aby przy przymrozkach nie uszkodziła ona poszycia. Na koniec dnia dowiedzieliśmy się, że jutro wachta 1 i 4 wyjeżdza do Bydgoszczy po "Bielika".




Środa (zmiana na rano)

Rano po nas podjechał bus, którym pojechaliśmy do Bydgoszczy. Wysiedliśmy przy śluzie "Czyżkówko", a tam czekała na nas przycumowana jednostka. Sprawdziliśmy poziom oleju w silniku i w przekładni, odkręciliśmy zawory chłodzące oraz sprawdziliśmy stan paliwa. Rozgrzaliśmy silnik i mogliśmy ruszać. Pogoda była jak na ten miesiąc świetna, było ciepło i nie wiało wiec nie było problemu z prowadzeniem statku. Niestety dopływając do śluzy "Prądy" widzieliśmy że wrota były zamknięte. Byliśmy zdziwieni bo osoba operująca śluzą "Czyżkówko" miała poinformować inne śluzy na kanale bydgoskim o przepływającym statku.

Czekaliśmy przed śluzą około godziny, mając cały czas odpalony silnik, ponieważ nie było pachołków cumowniczych przed śluzą. Po godzinie nieustannych wątpliwości i niewiedzy, poinformowano nas o awarii śluzy. Nie wiedzieliśmy co zrobić, czy czekać czy wrócić więc bosman zadzwonił do kapitana który był na zwolnieniu. Podczas tej rozmowy dowiedzieliśmy się, że śluza może zostać naprawiona dopiero za 2-3 godziny, lecz nie było to pewne. Nie mieliśmy tyle czasu ze względu na inną zmianę która rozpoczynała zajęcia o 13:20 więc zawróciliśmy do śluzy "Czyżkówko" przycumowaliśmy statek i czekaliśmy kolejną godzinę na autobus. Na szczęście około godziny 13:30 byliśmy już w Nakle i skończyliśmy zajęcia.




W dniu 20.10 2021 r (środa) dowiedzieliśmy się o przesunięciu ostatniego tygodnia praktyk na kwiecień 2022 r oraz o nauczaniu zdalnym w naszej szkole.

Więc ostatnie podsumowanie tych praktyk pojawi się dopiero pod koniec kwietnia.

Do zobaczenia!

104 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2_Post
bottom of page